Meble wiklinowe zazwyczaj kojarzą się z ogrodowymi. Wynika to zapewne z popularności tej plecionki w produkcji właśnie mebli do ogrodu. Są one wytwarzane raczej w całych kompletach. Sofę dopełniają wtedy fotele i stół ze szklanym często blatem. Wiklina służy także do produkcji krzeseł i leżaków. Ich niewygodę rekompensuje atrakcyjny wygląd i atuty dekoracyjne wikliny. W ogrodzie sprawdza się ona pod tym względem o wiele lepiej niż plastik. Wadą jest jednak nie zbyt wielka odporność na wilgoć.
Plastikowe krzesełka także nie należą do wygodnych. Lepiej więc jest zdecydować się na wiklinowe i wyłożyć jej poduchami. Umili to pod wieloma względami czas spędzony na świeżym powietrzu, np. przy rodzinnym grillu. Aby jak najbardziej wykorzystać dekoracyjne względy, jakimi cieszą się wiklinowe meble ogrodowe, trzeba uważnie dobierać tekstylia. Kolor poduszek może pasować np. do barwy kwiatów w ogrodzie. Najlepiej jednak prezentują się jasne kolory – głównie beż i biel.
Wśród mebli ogrodowych znajdziemy nie tylko meble wypoczynkowe. Są to również stojące lub wiszące kwietniki przeznaczone do jednej lub wielu roślin. Do tego pasują także wiklinowe osłonki donic, najlepiej ciemnej barwy z rączkami na górze ścianek. W ogrodzie można postawić również wiklinowe wazony, najlepiej na tarasie, z dużą zieloną rośliną. Chleb spożywany podczas pikników i grilla również podaje się na plecionce z wikliny, a mianowicie na tacce. Na balkon czy taras wystawia się także fotel bujany, co jest praktykowane przez nasze babcie i dziadków.
Meble ogrodowe z wikliny nie są wcale takie drogie. Obecnie droższy jest technorattan, czyli imitacja rattanu odporna na zmienną pogodę. Dzięki temu wielu z nas może pozwolić sobie na wiklinowe meble do ogrodu. Nie można jednak zapominać, że wymagają one konserwacji – czyszczenia wodą z solą i pielęgnowania olejkiem cytrynowym. Na jesień natomiast, oraz w letnie deszczowe dni, meble muszą znaleźć schronienie gdzieś, gdzie jest sucho.